Niezależne forum dla fascynatów dziejami Lezajska
A, no tak, jest cmentarz za cerkwią.
Offline
A dokładnie zarys cmentarza jest widoczny na mapie WIG 1: 25 000.
Polecam lekturę:
http://igrek.amzp.pl/result.php?cmd=id& … &cat=WIG25
Offline
W grudniowym Biuletynie Miejskim jest tekst p. Beaty Wójtowicz na temat planowanego remontu kwatery żołnierskiej na cmentarzu komunalnym. Ciekaw jestem Waszych opinii na temat projektu.
Offline
Wizualizacje są oderwane od rzeczywistości. Trzeba coś zrobić z tą kwaterą ale pewnie się skończy na granitowym chodniku i na tablicy, która bez odejścia będzie dziwnie wyglądać
Offline
W jakim sensie oderwane? Może rzeczywiście sprawiają wrażenie, że miejsce jest większe, ale powstały w ścisłym związku z projektem, więc tak to może wyglądać.
Offline
Chciałem kupić jak się ukazała ale nakład szybko się rozszedł. Niedawno znalazłem w sieci i bardzo polecam lekturę.
Jan Schubert, Inspekcja grobów żołnierskich w Przemyślu: powstanie i działalność w Galicji Środkowej 1915-1918,
teraz dostępna:
https://repozytorium.ka.edu.pl/handle/11315/7482
Myślę, że książka może pomóc dopracować koncepcję. Widać w niej (koncepcji) pewne inspiracje wojennym grobownictwem. Jednak, jeżeli według Austriaków miała ona być aż tak bogata to pewnie by ją tak zrobili.
genek72 - chętnie przeczytam jakieś konstruktywne uwagi na temat koncepcji. Chętnie krytyczne. Czasami dzięki takim można coś fajnego wypracować.
Ursi może z Twojej strony też jakieś uwagi do wizualizacji. Ciekawi mnie Twoje zdanie jako znawcy tematu.
Pozdrawiam
Offline
http://mogily.pl/lezajskkomunalny/plan-cmentarza Jasiek09 dlatego. Wizualizacja jest wg mnie oderwana od realiów panujących na cmentarzu. Co do mojej opini to np centralnu krzyż żrobiłbym zakończony półkolistym daszkiem, który spotykamy na wielu cmentarzach z I wojny, a krzyże na grobach zostawiłbym w formie takiej jaka była wcześniej czyli ze zdjęć z II wojny.
Offline
Pracę dr Schuberta znam, podobnie jak kanon literatury „cmentarniczej”. Tak naprawdę poza powiatem jarosławskim przemyska inspekcja nie wypracowała żadnej spójnej estetyki. Trudno więc się zainspirować, a nie można też w dawnym powiecie łańcuckim robić czegoś typowo jarosławskiego. Zresztą tam mamy głownie do czynienia z cmentarzami samodzielnymi, a nie kwaterami.
Pani architekt przesłała wstępną wizję kwatery już parę miesięcy temu. Była bardzo prosta, oszczędna. Oceniłem ją dość surowo, ale jednocześnie przesłałem zdjęcia kilkunastu rozwiązań z terenu inspekcji krakowskiej, które moim zdaniem mogły posłużyć jako inspiracja. Pani architekt sporo zmieniła, trochę się rzeczywiście zainspirowała, ale nie za dużo. Cóż, minęło sto lat i środki wyrazu są już inne. Inne też są materiały i sposoby ich obróbki. Krzyż z daszkiem to rzecz typowo karpacka; podoba mi się niezmiernie, a jestem przeciwnikiem takiego przeszczepiania rozwiązań z innych regionów. Leżajsk to Podkarpacie tylko z nazwy... bardzo niefortunnej zresztą.
O krzyżach nagrobnych już wspominałem; wolałbym drewniane, ale nie ja decyduję ;-)
Offline