Niezależne forum dla fascynatów dziejami Lezajska
Dowiaduję się z internetu:
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomosci … 0-stronach
www.eoplus.pl/stowarzyszenie/component/ … 62017.html
Nigdzie jednak nie widzę informacji o możliwości zakupu.
Offline
Przekartkowałem i podczytałem. Niestety, kwestie I wojny światowej, służby wojskowej i walki mieszkańców Brzózy potraktowano po macoszemu. Są interesujące zdjęcia, ale w tekście konkretów brak. Autor stosownego rozdziału nie wskazał nawet lat, w których toczyły się tu działania wojenne, poprzestając na stwierdzeniu, że wieś wyszła z nich nieomal bez szwanku. Kilka podstawowych dat określiłoby automatycznie okresy, w których Brzóza znajdowała się we władaniu Rosjan, a to chyba dość istotny fakt. Nie wskazano jednostek armii austro-węgierskiej, w których mieszkańcy Brzózy służyli. Szkoda, bo czytelnicy z pewnością chcieliby o czymś takim przeczytać. Zainteresowanie losami przodków jest dziś większe niż kiedykolwiek wcześniej.
Nawet wspomniany kwaterunek oddziałów wojskowych w Brzózie Królewskiej nie był rzeczą tak prozaiczną, jak mogłoby się wydawać. Otóż w drugiej dekadzie czerwca 1915 roku rozlokowała się tam jarosławska 2. Dywizja Piechoty. I tak rzeszowski 40. Pułk Piechoty nocował w północnej części wsi, jarosławski 90. PP (w szeregach którego służyła większość brzózan) – w południowej. Możliwe więc, że niejeden mieszkaniec Brzózy Królewskiej znalazł się w swojej rodzinnej wsi między dwoma większymi bojami (2. DP przerzucono spod Przemyśla nad dolny San) i odwiedził swoją rodzinę.
W omawianym fragmencie nie odzwierciedla się ogromny postęp w badaniach nad I wojną światową (także w aspekcie regionalnym), który dokonał się w ostatnim dziesięcioleciu. Po polsku wydawane są kolejne znakomite prace historyków austriackich i rosyjskich, więc nie wypada już dziś tłumaczyć się nieznajomością języków czy niedostępnością archiwów.
Co więcej: tuż za granicą administracyjną Brzózy Królewskiej znajdował się też niemały leśny cmentarz wojenny, zlikwidowany w 1938 r. Nie widziałem wzmianki o nim, a to dość ciekawa historia.
Cóż — gdyby przymierzano się do II wydania, chętnie coś podpowiem lub napiszę.
Ostatnio edytowany przez Ursi (2020-02-09 13:37:54)
Offline