aord - 2010-10-16 16:26:40 |
Dla uporządkowania informacji o kolonistach niemieckich założyłam nowy wątek. Wklejajcie, proszę informacje zawarte w innych działach. Myślałam, że może lepiej oddzielić kolonie niemieckie na poszczególne działy: Gillershof, Dornbach, Königsberg etc. Jak na razie mało osób jest zainteresowanych nazwiskami potomków kolonistów. A szkoda, bo jak mi wiadomo, w wielu leżajskich rodach są potomkowie takich kolonistów. Tylko niektórzy o tym jeszcze nie wiedzą. Część informacji zawarłam na stronie W poszukiwaniu korzeni’ http://aord.republika.pl/korzenie.htm Początki osadnictwa niemieckiego na naszym terenie
Kolonizację zapoczątkowano już w 1781 r. główne ramy organizacyjne osadnictwa i jego podstawy materialne zawierał patent cesarski z 1781r zapewniający bezpłatną ziemię, zabudowania mieszkalne i gospodarcze, bezzwrotne zapomogi, …
Gillershof, jak podaje Półćwiartek (na str 220) zasiedlono jesienią w 1787 r, ale jednocześnie na str 224 podaje, że już rok wcześniej, we wrześniu 1786r odnotowano w dokumentach kilka rodzin m. in. Johan Heinrich Schönborn cieśla z Bach pow. Biebrich. Dalej podaje, że w 1783r (a więc 4 lata wcześniej) pojawiło się kolejnych kilka rodzin. Półćwiartek w Dziejach Leżajska podaje, że ‘Największa kolonia powstała w Tarnawcu, obok Kuryłówki, w 1786 roku. W tym samym roku było już tam 20 katolickich rodzin niemieckich (72 osoby) przybyłych z Rzeszy’. Wydaje mi się, że należy tę informację zinterpretować tak: te 20 rodzin z Rzeszy przybyło wcześniej, a w 1786r byli już tam zagospodarowani.
Wśród nazwisk właścicieli posesji Dornbach w 1820 r nie występują Hartleby. Jest tylko Horstleb. Ale wiadomo, że nazwiska były pisane bardzo różnie i często z błędami (zarówno w księgach kościelnych, jak i może błędnie przepisywane przez autorów Dziejów Leżajska). Może to też Hartleb? W księgach z Kuryłówki – Tarnawca spotkałam Hartlebów, najczęściej jako chrzestnych. Interesuje mnie nazwisko Niedenthal, Beigert. Było ich trochę na przełomie XVIII/XIX w,
Kurzyna Wielka i Mała są tłumaczeniem nazwy wsi niemieckiej Klein Raucherdorf i Gross Rauchersdorf w pow. Nisko powstała w 1783, kiedy rząd austriacki po pierwszym rozbiorze Polski zabrał dobra królewskie, niektóre części sprzedał, a w innych osadzał kolonistów niemieckich. Dopiero później rząd austriacki osadzał tu wysłużonych żołnierzy z okolic Wiednia - nota bene dot to chyba moich Feldmanów. Między tymi przybyszami obok katolików była duża liczba luteran. Ślady dawnego osadnictwa niemieckiego na terenach Kurzyny objawiają się w niemiecko brzmiących nazwiskach mieszkańców np. Tapper, Reichert, Schiffer, Andres, Hajder. 4 pierwsze nazwiska pojawiające się w Tarnawcu i Kuryłówce pochodzą z Kurzyny. Nazwisko Hausner z Tarnawca ma najprawdopodobniej początek z Fehlbach tj Potok Jaworowski k/ Jarosławia, Lubaczowa w gminie Wielkie Oczy.
|
hausnerw - 2010-11-17 11:15:15 |
Hausner z Tarnawca mają "początek" w... Tarnawcu. Franciszek Hausner osiedlił się w Tarnawcu-Dornbach w roku 1786. Jego wnuk Jan (Johan), który był młoszym synem Henryka (Heinricha) poszukując swojego miejsca na ziemi (nie dziedziczył gospodarstwa) zamieszkał u teścia Jakuba Prescha w Fehlbach-Potoku Jaworowskim ok. 1870 roku.
|
hausnerw - 2010-11-17 11:27:24 |
Mam problem z rozszyfrowaniem historii rodziny Hausner z pierwszych trzech pokoleń. W Tarnawcu-Dornbachu mogły ich zamieszkiwać dwie lub trzy. W akcie ślubu Franciszka Hausnera i Katarzyny Weberin z r.1789 występuje Antoni Hausner. Z kolei wśród dzieci Henryka Hausnera i Katarzyny Beigert zaskakująco występuje Wojciech obok Johana i Josepha. Skąd to słowiańskie imię w drugim pokoleniu kolonistów?. Z Tarnawca pochodził późniejszy proboszcz w Miechocinie ks. Henryk Hausner. Czy jego ojciec i dziadek to potomkowie Franciszka? A może Antoniego?
|
aord - 2010-11-17 19:51:49 |
Trudno jest uporządkować Hausnerów i Beigertów, zwłaszcza tych najwcześniejszych w Tarnawcu. Najprawdopodobniej wchodzili po kilka razy w związki małżeńskie i ksiądz nie zapisywał dokładnie nazwisk rodowych. W księgach występuje kilka Katarzyn Beigert i kilka Barbar Hausner. Próbowałam wydedukować po adresach zamieszkania, ale to trudne. Przeglądnij zdjęcia dokumentów, może coś ustalisz nowego http://picasaweb.google.com/aordycz/Dok … alogiczne#
|
hausnerw - 2010-11-19 15:01:14 |
Jest w tych dokumentach kilka ciekawych informacji. Musiałbym jednak widzieć całą księgę, żeby próbować wyciągać wnioski. Pojawia mi się np. Jerzy (Georgius) Hausner który w moich badaniach nie występował. Mam kilku Janów, ale żaden z nich nie powinien już wystepować w Kuryłowce i Dornbach w roku 1898.
|
genek72 - 2010-12-14 08:19:56 |
aord napisał:Wśród nazwisk właścicieli posesji Dornbach w 1820 r nie występują Hartleby. Jest tylko Horstleb. Ale wiadomo, że nazwiska były pisane bardzo różnie i często z błędami (zarówno w księgach kościelnych, jak i może błędnie przepisywane przez autorów Dziejów Leżajska). Może to też Hartleb? W księgach z Kuryłówki – Tarnawca spotkałam Hartlebów, najczęściej jako chrzestnych. Interesuje mnie nazwisko Niedenthal, Beigert. Było ich trochę na przełomie XVIII/XIX w,
Może dlatego że przybyli do Baranówki - Hirschbach. Wnioskuję to po Franciszku Hartlepie synu Ewy Hartlep z Baranówki, który był zaręczony z Katarzyną Schott córką Henryka Schota - najbogatszego wg Półwiartka kolonisty w Łukowej
|
genek72 - 2010-12-26 10:47:55 |
genek72 napisał:Może dlatego że przybyli do Baranówki - Hirschbach. Wnioskuję to po Franciszku Hartlepie synu Ewy Hartlep z Baranówki, który był zaręczony z Katarzyną Schott córką Henryka Schota - najbogatszego wg Półwiartka kolonisty w Łukowej
Wspomniana powyżej Ewa wyszła za Józefa Nehr i z tego związku m.in. urodził się 29 marca 1828 r. Leopold który będąc juz szewcem i wdowcem po Katarzynie Wodziczce ożenił się w 1856 r. z Karoliną Hoser ur. w Dornbach 23 grudnia 1833 r. z Franciszka rolnika i Doroty Sznerch c. Andrzeja Schorch z Dornbachu
|
genek72 - 2011-01-07 09:26:25 |
Co do Hausnerów to znalazłem jeszcze nieślubne dziecko Barbary córki Henryka i Katarzyny Beigert. Jest to Alojza Joanna ur. 10 lipca 1886 w Leżajsku pod nr-em 144. Do ojcostwa przyznał sie Wiktor Lechowski. Rodzice chrzestni Alojzy to Michał Rząsa i Karolina Adamus.
|
aord - 2011-05-01 23:21:55 |
Adam Krach i Katarzyna Feldman oprócz syna Karola miał jeszcze córkę Joannę, która wyszła za mąż za Bernarda Dulębę. Ślub 27 maja 1884, Dornbach. http://aordycz.com/aord2/15321.html Rodzicami Katarzyny Feldman był Johan Feldman i Gertruda Kronenberg
|
genek72 - 2011-09-26 09:49:54 |
Marianna Beigert http://aordycz.com/aord2/1828.html wyszła za Juliana Gwoździewicza syna Adolfa i Marii Fidler. W 1889 r . 22 paźdz. urodził im się w Leżajsku syn Wiktor Marian. Jego rodzicami chrzestnymi zostali Marian Wodziński i Katarzyna wdowa po Józefie Beigert
|
genek72 - 2011-11-02 11:49:46 |
W Tablicy pokrewieństw nie znalazłem Fryderyka syna Krystiana Kracha i Katarzyny Beigert. Ur. się w Dornbach, ale w Starym Mieście był kowalem i w 1873 r. wziął ślub z Wilhelminą Stein ur. w 1839 r. w Starym Mieście i tam zamieszkałą pod numerem 289, córką Piotra i Doroty Kraut. Pozdrawiam
|
aord - 2011-11-05 19:39:12 |
W książce 'Też Historia' Juliusza Ulasa Urbańskiego poświęcony jest rozdział Antoniemu Lukszandlowi. Cytuję: Filantrop czy dziwak W brzozowej części leżajskiego cmentarza, tak umownie zwanego z racji rosnących brzóz, warto odszukać zapomniane już przez wszystkich miejsce wiecznego spoczynku - Antoniego Lukszandla. https://picasaweb.google.com/1153628627 … 3433311522 Spoczywa tam człowiek, który cały swój majątek przeznaczył na cele dobroczynne jak: Szpital Ubogich, Ochronkę i kształcenie obcych sobie młodych ludzi. Kilkanaście kroków od bramy, po lewej stronie alei, w czwartym pseudorzędzie grobów znajdują się pozostałości zapewne kiedyś okazałego grobowca. Pomnik z piaskowca, a na nim napis: Antoni Lukszandel 1824 - 1911 - em. poborca podatkowy. Z całą bezwzględnością czas i ludzie uczynili wszystko aby zatrzeć pamięć o człowieku. O człowieku, który z racji swojego postępowania i podjętej decyzji, dla jednych może być filantropem, dla drugich zwyczajnym dziwakiem. Dawnymi czasy, w ostatniej woli, wielu mieszczan ofiarowywało pieniądze i majątki na różne cele społeczne. Na owe czasy w biednym mieście, w bardzo trudnej sytuacji materialnej była młodzież pragnąca zdobywać wiedzę i kształcić się na wyższych uczelniach. To chyba było przyczyną, że bogaty mieszczanin, właściciel wielu realności i dużych obszarów ziemi, postanowił pomóc materialnie potrzebującym. Sprzedał swój majątek, a z części uzyskanej kwoty ustanowił fundację stypendialną dla "kształcącej się aryjskiej młodzieży mieszczańskiej". Stypendium przyznawała Rada Miasta, na podstawie starań zainteresowanych, po spełnieniu zastrzeżonych kryteriów. Jedno stypendium rocznie, wyłącznie aryjczykom, biednej, polskiej młodzieży mieszczańskiej, na dwóch ostatnich latach studiów, po pozytywnej ocenie nauki przez władze uczelni. Wśród prawdopodobnych stypendystów, tylko jeden przyznał się do jej pobierania. Oświadczył on też, że każdego roku kilka razy odwiedzał grób Antoniego Lukszandla. W Święto Zmarłych zapalał tradycyjną świeczkę ze "Zdrowaśką". Spotykał tam też Pana Kazimierza Przybylskiego. Reszta stypendystów brała stypendia dyskretnie bojąc się plotek i skojarzenia potrzebnego "świadectwa ubóstwa" z dostatkiem w rodzinie. W zachowanym dokumencie można przeczytać: "Pan Kazimierz Gdula - student IV roku Wydziału Prawnego Uniwersytetu J. K. we Lwowie. Nadaję Panu na rok szkolny 1933/34 stypendium z fundacji im. Antoniego Lukszandla w rocznej kwocie 300 złotych ze zgłoszeniem się najpóźniej do końca br. z poświadczeniem Dziekana Wydziału Prawnego J.K. we Lwowie, że zasługuje Pan na wypłatę stypendium i po złożeniu znaczka stemplowego za 25 groszy i świadectwa ubóstwa". Pan Antoni Lukszandel uszanował i wykonał ostatnią wolę swojej zmarłej żony Marianny (+ 1899) - leżajskiej poczmistrzyni. Kazał pochować ją na cmentarzu tuż obok swojej realności. Grobowiec w części znajdował się na prywatnej posesji. https://picasaweb.google.com/1153628627 … 1258566482 Jak opowiadał Pan Kazimierz, stypendium w kwocie 300 złotych było bardzo poważną pomocą w życiu studenta. Wystarczyło na zakup skryptów, zeszytów, skromnej odzieży i butów. Każdorazowo, pewna sumka przeznaczona była także na "skromniutką" bibkę. W końcu, była to równowartość trzech stukilogramowych świnek lub dwóch średnich miesięcznych urzędowych poborów. http://ulas2.republika.pl/historia.htm#Protekcja_ Grób Marii Lukszndel na Starym Cmentarzu graniczy z posesją p. Furdynowej. Ulas pisze, że to rodzinna posesji Marii. W moich poszukiwaniach genealogicznych natknęłam się na żonę Klemensa Lukschandla - Krystynę Jose c. Franciszka. Klemens był I mężem (ślub 1819), zaś drugim mężem był Piotr Feldman (ślub 1833). [Dornbach T I Wyciagi Familijne 1795-1890]. Krystyna ur się 22 XI 1799. Miała braci Jana i Wendelina Jose. Czy ktoś z Was wie coś więcej o tej rodzinie Lukszandlów? Pozdrawiam. ANka
|
genek72 - 2011-11-05 20:08:20 |
Nazwisko to piszę sie Luckschandel. Na nagrobku jest błędna data powinno być raczej 11 luty 1826. Urodził się w Krywe w obwodzie Sanockim. Rodzice to tak jak podajesz Klemens i ale ja mam zapisaną Anne Josse. Jego żona to Marianna Truzińska ur. w Lubaczowie wdowa po Bazylim Kiszakiewiczu. Pozdrawiam
|
aord - 2011-11-05 21:04:49 |
Dzięki. To już jakiś ślad. Nazwisko jak widać modyfikowane na różne sposoby, podobnie jak Josse, Jose, Josy, Joze. Trzeba mieć dużą wprawę, aby odczytać nazwiska pisane przez księdza Franciszka Staruszkiewicza w tarnawieckich księgach. A Pan Jegomość Bazyli Kiszakiewicz kawaler, s. Jana i Anny Stoperkiewicz gr-kat ur w Leżajsku, zam. w Kuryłówce ożenił się 19 XI 1882r z Imci Panną Marianną Telimowską c. Szymona i Marianny Fucks z Łopusnzej zam w Brzyskiej Woli http://aordycz.com/aord2/15906.html
|
aord - 2011-11-05 21:45:01 |
genek72 napisał:W Tablicy pokrewieństw nie znalazłem Fryderyka syna Krystiana Kracha i Katarzyny Beigert. Ur. się w Dornbach, ale w Starym Mieście był kowalem i w 1873 r. wziął ślub z Wilhelminą Stein ur. w 1839 r. w Starym Mieście i tam zamieszkałą pod numerem 289, córką Piotra i Doroty Kraut. Pozdrawiam
Krystian Krach mieszkał w Dornbach 17 do 1844r. W Dornbach urodziło się kilkoro dzieci, potem w 1844 przeniósł się z Dornbach do Cieplic. Fryderyk ur 7 lipca 1849 w Cieplicach http://aordycz.com/aord2/16314.html Jeden z synów Henryk Krach w 1853r został powołany do wojska. Ciekawe, gdzie można by szukać dokumentów wojskowych.
|
genek72 - 2011-11-11 12:34:06 |
aord napisał:Dzięki. To już jakiś ślad. Nazwisko jak widać modyfikowane na różne sposoby, podobnie jak Josse, Jose, Josy, Joze. Trzeba mieć dużą wprawę, aby odczytać nazwiska pisane przez księdza Franciszka Staruszkiewicza w tarnawieckich księgach. A Pan Jegomość Bazyli Kiszakiewicz kawaler, s. Jana i Anny Stoperkiewicz gr-kat ur w Leżajsku, zam. w Kuryłówce ożenił się 19 XI 1882r z Imci Panną Marianną Telimowską c. Szymona i Marianny Fucks z Łopusnzej zam w Brzyskiej Woli http://aordycz.com/aord2/15906.html
To nie ten Bazyli to ten http://aordycz.com/aord2/6015.html syn Jacentego i Ewy Delkiewicz
|
genek72 - 2012-03-04 10:39:57 |
Poszukuję informacji o Janie Krachu komendancie hufca ZHP w Leżajsku w latach 1980-1986
|
aord - 2012-12-14 21:59:02 |
Znalazłam w Księdze Zgonów Leżajska Antoniego Luckschandla. Okazuje się, że jego nazwisko zapisano, jako Lukxsandel ur 12 czerwca 1824, Krywe. 22 stycznia 1860r poślubił Mariannę nie Truzińską, ale raczej Fruzińską. T czy F kwestia sporna. Zmarł 18 kwietna 1911 roku.
|
genek72 - 2012-12-15 08:25:05 |
Być może masz rację. Mogła to być i Fruzińska. U mnie jest taki mały problem, że z trudem odczytuję niektóre litery pisane odręcznie. Niestety tak samo wygląda F w Federkiewicz i tak samo T w Tomasz czy Tekla. Pozdrawiam PS I zapis https://plus.google.com/u/0/photos/1089 … 9186?hl=pl 2 zapis https://plus.google.com/u/0/photos/1089 … 3954?hl=pl
|
aord - 2012-12-15 18:13:42 |
Dzięki za skany. Ja dostałam od Mieczysława Maziarskiego skany Marii Fruzińskiej ur w Lubaczowie, córki Stanisława i Ewy Łukawskiej. https://picasaweb.google.com/lh/photo/3 … directlink Mam też zdjęcia metryk chrztu, zgonów i ślubów rodzeństwa Marii.
|
genek72 - 2013-01-23 16:36:07 |
Anka wiem, że Cię koloniści interesują, a szczególnie Feldman, a nie spotkałem w Tablicy pokrewieństw. Julianna Steuer córka kolonisty z Wenschal Jerzego i Łucji Feldman ur. ok 1803 r. w 1828 r. wzięła ślub ze Stanisławem Serafinem synem http://aordycz.com/aord2/9749.html Pozdrawiam
|
aord - 2013-01-23 18:51:03 |
O! A to rzeczywiście coś nowego. Serafinami zainteresowany był pan interesujący się kolonistami z Wildenthal. Nie kojarzyłam, ale może to jakiś ślad, bo stamtąd pochodzi część Feldmanów. Nic więcej nie wiesz o tej Łucji Feldman? Gdzieś mi się obiło o uszy nazwisko Steuer, ale nie mam pomysłu gdzie szukać. Dzięki. PS Steuer z niem oznacza podatek
|
chrisser - 2013-05-17 15:21:28 |
genek72 napisał:Anka wiem, że Cię koloniści interesują, a szczególnie Feldman, a nie spotkałem w Tablicy pokrewieństw. Julianna Steuer córka kolonisty z Wenschal Jerzego i Łucji Feldman ur. ok 1803 r. w 1828 r. wzięła ślub ze Stanisławem Serafinem synem http://aordycz.com/aord2/9749.html Pozdrawiam
Witam serdecznie Poszukuję mojego przodka Stanisława Serafina (1802-1854), który po 1820 roku przeprowadził sie do kolonii niemieckiej Wildenthal i prawdopodobnie był szewcem. Bardzo byłby w tym pomocny jego akt ślubu z 1828 r. W kolonii Wildenthal nie było osób o nazwisku Steuer w tamtym czasie, ale w Dzikowcu odnotowano Jerzego Stauer i Wojciecha Stauer. Początkowo poszukiwałem aktu ślubu w Dzikowcu i juz straciłem nadzieję. Jesli ma Pan dane z tego aktu (imiona rodziców) to byłbym badzo wdzięczny. Gdyby nie było zdjęcia to prosze o wskazówkę gdzie mozna podjechać i takie zdjęcie wykonać. Od ponad roku piszę prace o Serafinach z Wildenthal i Nowego Dzikowca (205 stron+ zdjęcia) i prowadzę poszukiwania moich przodków. Posiadam tylko zdjęcie aktu zgonu Stanisława Serafina z roku 1854, gdzie nie wspominani są jego rodzice. Mozliwe, że Stanisław mieszkając w Dzikowcu poznał Juliannę Steuer, gdy przyjeżdżała ona do rodziny w Dzikowcu z Leżajska. Slub zatem odbył się w Leżajsku, a później młodzi przenieśli się do kolonii Wildenthal, gdzie urodziły im się dzieci. Możliwe też, że przodek Stanisława pochodził z Leżajska.
Proszę o pomoc w tej sprawie. Mój tel 501 740 224 , e-mail krzysztof.serafin@wp.pl
poniżej dane z mojej pracy odnośnie Stanisława Serafina
1. Stanisław Serafin (1802 – 1854) Z zawodu szewc zamieszkuje w Wildenthal w domu pod numerem 49 z żoną Julianną z domu Steuer 1803-1879. Razem mieli dzieci: • Franciszek Serafin ur. 1829 r. • Marcin Serafin ur. 1831 r. • Łucja Serafin ur. 1834 r. • Jan Serafin ur. 1835 r. • Katarzyna Serafin ur. 1843 r. W spisie ludności Wildemthal z 1820 roku nie figuruje nazwisko Serafin, co oznacza, że Stanisław Serafin przybył do Wildenthal po 1820 roku. Wiemy też, że nie pochodził z Kolbuszowej, gdyż w od 1798 do 1860 roku w Kolbuszowej i wsiach należących do parafii kolbuszowskiej nie było żadnej osoby o nazwisku Serafin. Mógł za to przybyć z pobliskiego Dzikowca. Stanisław Serafin widnieje w Metryce Józefińskiej wsi Kąty z 1820 roku (wcześniej część Dzikowca). Należy przypuszczać, że przez dwa kolejne wieki XIX i XX w Wildenthalu, a później (po zmianie nazwy tj. w 1926 r.) w Nowym Dzikowcu była tylko jedna rodzina Serafinów pochodząca od jednego pra-pra-pradziadka Stanisława, którego przodkowie pochodzili prawdopodobnie z Dzikowca.
pozdrawiam serdecznie i liczę na zdobycie dalszych danych moich przodków.
|
genek72 - 2013-05-18 07:43:54 |
Stanisław Serafin urodził się w Leżajsku w 1801 r., a jego ślub z Julianną był również w naszym mieście. Pozdrawiam genek PS Szczegóły podam na priva PS II Czy ten Stanisław to również Twoja rodzina http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Serafin ?
|
chrisser - 2013-05-18 21:44:24 |
Ten Stanisław Serafin, który był kozłem ofiarnym incydentu na granicy (rozdmuchana polityczna sprawa) nie jest moim przodkiem. Serafinowie w Dzikowcu i okolicach byli już odnotowani od 1668 roku. Generalnie myślałem, ze Dzikowiec jest kolebką wszystkich Serafinów, ale jak widzę moi przodkowie pochodzą z Leżajka i w samym Leżajsku w tamtym okresie też roi się od nich.
Dziękuję za pomoc w poszukiwaniach.
Wracając do kolonistów niemieckich, to moi przodkowie wchodzili z nimi w związki małżeńskie.
Specjalistą od kolonistów niemieckich na tych ziemiach jest historyk regionalista z Weryni Pan Marian Piórek.
|
chrisser - 2013-05-19 21:45:18 |
Zdjęcia z kolonii niemieckich
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/64 … 4aecb3480/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/64 … 4aecb3480/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/64 … 4c525d8aa/
|
chrisser - 2013-05-20 09:44:58 |
genek72 napisał:Anka wiem, że Cię koloniści interesują, a szczególnie Feldman, a nie spotkałem w Tablicy pokrewieństw. Julianna Steuer córka kolonisty z Wenschal Jerzego i Łucji Feldman ur. ok 1803 r. w 1828 r. wzięła ślub ze Stanisławem Serafinem synem http://aordycz.com/aord2/9749.html Pozdrawiam
Pozwolę sobie zacytować list od Pana Wojciecha Mroczki, który naświetla w pewien sposób postać Julianny Steuer i jej przodków. Mam nadzieję, że się za to nie obrazi, że go tu cytuję :)
"Z metryki ślubu Stanisława Serafina wynika, że jego żona Julianna była córką Grzegorza Steuer i Łucji z domu Feldmann. Rodziny o nazwiskach Steuer i Feldmann zostały odnotowane w Wildenthalu w dzikowieckich aktach metrykalnych na początku XIX w., z czego można domniemywać, że wywodziły się z tych rodzin kolonistów niemieckich, którzy tu osiedli już w 1783 r. Udało mi się odszukać notatki dotyczące metryki chrztu Julianny Steuer, żony Stanisława Serafina. Otóż była ona ochrzczona 7 października 1803 r. Jej rodzice mieszkali w Wildenthalu pod nr 207, a więc jest to ten sam numer, jaki został odnotowany w metryce jej ślubu. Jej rodzicami chrzestnymi byli Jan Feldman i Julianna Stayerin ?( zapis tego nazwiska jest bardzo nieczytelny). Rodzice Julianny to Grzegorz Steuer i Zofia z domu Feldmann. Wynika z tego, że w metryce ślubu Julianny został popełniony błąd, gdyż imię matki zapisano jako Łucja. Można sądzić, że rodzina Feldmannów przywiązywała wagę do wykształcenia, bo nauczycielem w dzikowieckiej szkole w Wildenthalu w latach 1857-1859 był Teodor Feldmann, co jednoznacznie potwierdzają zapisy w szematyzmach diecezji przemyskiej. Z tego rodu został również odnotowany nauczyciel Jan Feldmann w niemieckiej koloni Dornbach , koło Leżajska w 1822 r. Należy zaznaczyć, że nazwisko Steuer na początku XIX w. w dzikowieckich aktach metrykalnych było trochę inaczej zapisywane, najczęściej jako Stayur. Mimo, że rodziny Steuer i Feldmann nie zostały odnotowane w Metryce Franciszkańskiej w 1820 r., jako mieszkańcy Wildenthalu, to zapisy w aktach metrykalnych parafii Dzikowiec jednoznacznie potwierdzają, że mieszkały tam już na początku XIX w. Brak ich w tym wykazie, zawartym w Metryce Franciszkańskiej wskazuje na to, że nie byli posiadaczami gospodarstw ( ziemi) i ich podstawą utrzymania nie było rolnictwo, tylko rzemiosło i takie zawody jak zawód nauczyciela, co w ówczesnych czasach było powodem do dumy, bo dobrzy rzemieślnicy, a zwłaszcza nauczyciele stanowili swego rodzaju elitę ówczesnego wiejskiego społeczeństwa. Pozdrawiam. Wojciech Mroczka"
|
genek72 - 2013-05-20 10:19:05 |
Śmiem zauważyć, że po łacinie Grzegorz to Gregorius, a Jerzy to Georgius. W akcie zapisane jest "Julianna Steuer Georgii Steuer" więc powinien być wg mnie Jerzy a nie Grzegorz Pozdrawiam genek
|
chrisser - 2013-05-20 21:41:10 |
nie znam łaciny, pewnie ma Pan rację. Możliwe, że inni to przeoczyli.
|
aord - 2013-05-24 21:01:39 |
O wspomnianej rodzinie Feldmanów piszę w blogu. W moich poszukiwaniach nie natknęłam się na związek Feldmanów z Serafinami. http://aordycz.blogspot.com/2013/05/rod … trudy.html Pozdrawiam. Anka
|
chrisser - 2013-05-24 22:05:19 |
Serafin Stanisław z Leżajska -szewc będąc u rodziny w Dzikowcu, na zabawie w Wildenthal poznał Juliannę z domu Steuer, której matka miała panieńskie nazwisko Feldman. Nazwisko matki młodej widnieje na akcie ślubu jak również na akcie urodzenia Julianny Steuer. Tak więc Zofia Feldman była teściówką Stanisława Serafina (1801-1854)
Poszukuję rodziców Walentego Serafina (ojca Stanisława) . Będę też próbował zgadnąć gdzie była kolebka rodu Serafinów w Dzikowcu czy w Leżajsku?
Podejrzewam, że Walenty Serafin (ojciec Stanisława) miał brata Andrzeja (1763-1733) który przywędrował z Leżajska do Dzikowca i tak Stanisław jeżdżąc do wujka poznał swoją przyszłą żonę. To jak na razie luźna hipoteza. Gdyby udało się zdobyć dane ze ślubu Andrzeja Serafina możnaby wyciągnąć jakieś wnioski odnośnie tej hipotezy.
|
aord - 2013-06-23 23:02:45 |
Szukam informacji o Antonim Beigercie ur 1879 w Cieplicach. W Spisie Ludności Miasta Krakowa z 1910 zameldowany w Krakowie na ul. Ariańskiej 7. Antoni Beigert pracował tam jako maszynista kolejowy. https://picasaweb.google.com/lh/photo/H … directlink
|
aord - 2013-06-30 23:05:58 |
genek72 napisał:Poszukuję informacji o Janie Krachu komendancie hufca ZHP w Leżajsku w latach 1980-1986
Jan Krach pochodzi z Tarnawca, absolwent technikum w Sarzynie. Mieszka w Stanach, obecnie jest w Polsce, kontakt mogę dać na priv Pozdrawiam. Anka
|
aord - 2013-06-30 23:10:33 |
Udało mi się ustalić, że Kazimierz Jan Hartleb, jak i jego starszy brat Mieczysław Emilian Hartleb występujący w Polskim Słowniku Biograficznym, T 9. http://www.wielcy.pl/psb_szukani.php?tom=9 mają przodków pochodzących z Tarnawca. http://aordycz.blogspot.com/2013/06/har … nawca.html
|
genek72 - 2014-03-15 19:51:18 |
http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 … 6_0027.htm Nie wiem czy Anka widzialaś: chrzest 76 http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 … 6_0110.htm http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 … 6_0136.htm http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 … 6_0288.htm
|
ACZygmunt - 2015-05-24 10:56:45 |
Przekopując się przez strony genealogiczne, dotarłem do swoich (jak wnioskuję z nazwisk) przodków niemieckiego pochodzenia. Franciszek Schwab / Szwab (http://aordycz.com/aord2/13799.html), mąż Katherine Neu miał jeszcze córkę Emilię ur. 1872 lub 1876 w Kuryłówce [info od genek72]. Ta Emilia wyszła za mąż za Jana Maruszaka, ale rodzą mi się pytania: 1) Czy Emilia Szwab, nie była wcześniej żoną Władysława Maruszak ? Znalazłem w aktach parafii leżajskiej (na szukajwarchiwach.pl) taką rodzinę:
Władysław Maruszak + Emilia z d. Szwab Kazimierz (4 III 1893 Leżajsk – 24 VI 1893) Wincenty (18 VII 1894 Leżajsk – 23 IX 1894)
2) Czy jest szansa na znalezienie przodków w dalszych pokoleniach rodzin Schwab i Neu? Ew. czy można prosić o informację, gdzie szukać skanów ksiąg, które się w przypisach do kolejnych osób w tej rodzinie pojawiają?
Z góry dziękuję za informacje i wszelką pomoc :)
|
ACZygmunt - 2015-05-26 19:15:06 |
W kwestii rodziny Szwab (Schwab), to znalazłem jeszcze w aktach leżajskiej parafii kolejnych przedstawicieli tej rodziny (jak sądzę):
Ludwik Szwab + Maria z d. Maruszak Maria (8 XII 1900 Leżajsk - 9 IV 1904) Czy może tutaj też (jeśli to oczywiście możliwe), ktoś mógłby pomóc i wskazać pokrewieństwo z pozostałymi Schwabami / Szwabami?
|
genek72 - 2015-05-26 19:28:44 |
ACZygmunt napisał:Franciszek Schwab / Szwab (http://aordycz.com/aord2/13799.html), mąż Katherine Neu miał jeszcze córkę Emilię ur. 1872 lub 1876 w Kuryłówce [info od genek72]. Ta Emilia wyszła za mąż za Jana Maruszaka, ale rodzą mi się pytania: 1) Czy Emilia Szwab, nie była wcześniej żoną Władysława Maruszak ? Znalazłem w aktach parafii leżajskiej (na szukajwarchiwach.pl) taką rodzinę:
Władysław Maruszak + Emilia z d. Szwab Kazimierz (4 III 1893 Leżajsk – 24 VI 1893) Wincenty (18 VII 1894 Leżajsk – 23 IX 1894)
2) Czy jest szansa na znalezienie przodków w dalszych pokoleniach rodzin Schwab i Neu? Ew. czy można prosić o informację, gdzie szukać skanów ksiąg, które się w przypisach do kolejnych osób w tej rodzinie pojawiają?
Z góry dziękuję za informacje i wszelką pomoc :)
Emilia urodziła się w Kuryłówce 21 października 1872 r. (przynajmniej ja takie dane posiadam) Za Władysława Maruszaka wyszła w 1892 r. Świadkiem na ich ślubie był Jan Maruszak Szanse na odnalezienie rodziny Szwabów są duże ;) Poszedłem tropem Antoniego Maślanki szwagra Emilii. Jego pierwsza żona również była ze Schwabów ale córka Michała, brata Franciszka. Byli oni synami Reginy Tabin (spotkałem się również z nazwiskiem Rup) ur. ok 1813 r. w Grodzisku, córki Antoniego Rupa i Zofii W Leżajsku tj na Siedlance mieszkała od 1831r. W 1841 r . czuli kilka lat po urodzeniu synów wyszła za Franciszka Schwaba ur. ok 1806 r. w Jerzowicz k. Zibus w Czechach s. Franciszka i Marianny. Zapomniałbym Franciszek Tabin - Schwab ur. się na Siedlance 16 lipca 1836 r. MAm nadzieję żę coś niecoś wyjaśniłem Pozdrawiam genek
|
genek72 - 2015-05-26 19:33:24 |
ACZygmunt napisał:W kwestii rodziny Szwab (Schwab), to znalazłem jeszcze w aktach leżajskiej parafii kolejnych przedstawicieli tej rodziny (jak sądzę):
Ludwik Szwab + Maria z d. Maruszak Maria (8 XII 1900 Leżajsk - 9 IV 1904) Czy może tutaj też (jeśli to oczywiście możliwe), ktoś mógłby pomóc i wskazać pokrewieństwo z pozostałymi Schwabami / Szwabami?
Paulina (żona Maślanki) i Ludwik to rodzeństwo. Pozdrawiam genek
|
ACZygmunt - 2015-05-27 14:23:17 |
genek72 napisał:ACZygmunt napisał:Franciszek Schwab / Szwab (http://aordycz.com/aord2/13799.html), mąż Katherine Neu miał jeszcze córkę Emilię ur. 1872 lub 1876 w Kuryłówce [info od genek72]. Ta Emilia wyszła za mąż za Jana Maruszaka, ale rodzą mi się pytania: 1) Czy Emilia Szwab, nie była wcześniej żoną Władysława Maruszak ? Znalazłem w aktach parafii leżajskiej (na szukajwarchiwach.pl) taką rodzinę:
Władysław Maruszak + Emilia z d. Szwab Kazimierz (4 III 1893 Leżajsk – 24 VI 1893) Wincenty (18 VII 1894 Leżajsk – 23 IX 1894)
2) Czy jest szansa na znalezienie przodków w dalszych pokoleniach rodzin Schwab i Neu? Ew. czy można prosić o informację, gdzie szukać skanów ksiąg, które się w przypisach do kolejnych osób w tej rodzinie pojawiają?
Z góry dziękuję za informacje i wszelką pomoc :)
Emilia urodziła się w Kuryłówce 21 października 1872 r. (przynajmniej ja takie dane posiadam) Za Władysława Maruszaka wyszła w 1892 r. Świadkiem na ich ślubie był Jan Maruszak Szanse na odnalezienie rodziny Szwabów są duże ;) Poszedłem tropem Antoniego Maślanki szwagra Emilii. Jego pierwsza żona również była ze Schwabów ale córka Michała, brata Franciszka. Byli oni synami Reginy Tabin (spotkałem się również z nazwiskiem Rup) ur. ok 1813 r. w Grodzisku, córki Antoniego Rupa i Zofii W Leżajsku tj na Siedlance mieszkała od 1831r. W 1841 r . czuli kilka lat po urodzeniu synów wyszła za Franciszka Schwaba ur. ok 1806 r. w Jerzowicz k. Zibus w Czechach s. Franciszka i Marianny. Zapomniałbym Franciszek Tabin - Schwab ur. się na Siedlance 16 lipca 1836 r. MAm nadzieję żę coś niecoś wyjaśniłem Pozdrawiam genek
genek72 napisał:ACZygmunt napisał:W kwestii rodziny Szwab (Schwab), to znalazłem jeszcze w aktach leżajskiej parafii kolejnych przedstawicieli tej rodziny (jak sądzę):
Ludwik Szwab + Maria z d. Maruszak Maria (8 XII 1900 Leżajsk - 9 IV 1904) Czy może tutaj też (jeśli to oczywiście możliwe), ktoś mógłby pomóc i wskazać pokrewieństwo z pozostałymi Schwabami / Szwabami?
Paulina (żona Maślanki) i Ludwik to rodzeństwo. Pozdrawiam genek
Oczywiście, że "coś niecoś", nawet więcej :) Żeby tylko uporządkować i mieć pewność, że nic nie pokręciłem, pozwolę sobie wkleić drzewo poniżej i proszę mnie ewentualnie w nim poprawić:
Co do Reginy, to nazwisko Tabin widziałem kilkukrotnie w księgach z Giedlarowej, może więc jej dwa różne nazwiska, to efekt ślubu z jakimś Tabinem ??
I czy tylko mogę prosić o sprawdzenie nazwy miejscowości, z której pochodził Franz Schwab, ew. jakieś bliższe dane, bo w Internecie za Chiny Ludowe nie mogę znaleźć tych Jerzowicz, ani Zibus :(
|
genek72 - 2015-05-27 17:23:26 |
I najprawdopodobniej w księgach jest błąd raz napisano, że pochodziła z Grodziska (a nr domu podany był z Giedlarowej) a raz ( w ks. zapowiedzi) że właśnie z Giedlarowej. Co do nazwiska przy Michale Podano że miał na nazwisko Schwab i dopisek "inaczej Tabin" Nr domu podany przy jego ślubie to Siedlanka 43, a to nr domu Franciszka Szwaba przy ślubie z Reginą Rup. Więc jasno wynika że Regina Rup i Tabin to jedna i ta sama osoba Co do nazwy miejscowości skąd pochodził Franciszek to niestety tak jest zapisana. Pozdrawiam genek
|
ACZygmunt - 2015-05-27 18:50:07 |
genek72 napisał:I najprawdopodobniej w księgach jest błąd raz napisano, że pochodziła z Grodziska (a nr domu podany był z Giedlarowej) a raz (w ks. zapowiedzi) że właśnie z Giedlarowej. Co do nazwiska przy Michale Podano że miał na nazwisko Schwab i dopisek "inaczej Tabin" Nr domu podany przy jego ślubie to Siedlanka 43, a to nr domu Franciszka Szwaba przy ślubie z Reginą Rup. Więc jasno wynika że Regina Rup i Tabin to jedna i ta sama osoba Co do nazwy miejscowości skąd pochodził Franciszek to niestety tak jest zapisana. Pozdrawiam genek
Czyli jak to zwykle bywa, chochlik pisarski sprzed wieków spędza przysłowiowy sen z powiek badaczom przeszłości... Tak na marginesie, Michał Tabin-Schwab ożenił się z ...???
Dziękuję za dotychczasową pomoc i jeśli coś w temacie rodziny Schwabów/Szwabów, albo też Katherine Neu (ur. 28 II 1835) i jej przodków z rodzin Neu i Schmidt dałoby się odnaleźć, to byłbym wdzięczny. Bo szansy na dłuższy przyjazd do Leżajska, aby samodzielnie coś poszperać i pokopać niestety nie mam :(
Pozdrawiam znad morza :) ACZygmunt
|
genek72 - 2015-05-27 19:29:59 |
Michał Schwab ożenił się z Zuzanna Kraut ur. ok 1836 r w Raniżowie, wyznania augsburskiego córką Karola i Katarzyny Bollenbach. Co do Katarzyny Neu to informacje posiada Anka. CO do szperania to można napisać list do proboszcza - powinien pomóc Pozdrawiam genek
|
ACZygmunt - 2015-05-27 19:41:01 |
Proboszcza powiadasz... Będę próbował :) Bardzo dziękuję za pomoc !!!
|
perf - 2016-02-03 00:29:48 |
Zindeksowane nazwiska
Gillershof 1783-1870 http://www.galiziengermandescendants.or … 3-1870.htm
Dornbach 1786-1879 http://galiziengermandescendants.org/Da … 6-1879.htm
Königsberg 1786-1870 http://galiziengermandescendants.org/Da … 6-1870.htm
Pełniejsze publikacje są płatne, wyglądają mniej więcej tak: http://galiziengermandescendants.org/FB_example.htm
|
ACZygmunt - 2016-02-08 17:35:50 |
To istne cudo!!! Dziękuję za podpowiedź. Dzisiaj przyszły zamówione pozycje z Gillershof i Königsberg. Same księgi są rewelacyjne, choć z racji mnogości przypisów dość trudne w szybkim zorientowaniu się w rodzinnych koligacjach. Ale wgryzanie się w nie to czyta przyjemność. Zagłębiam się dalej i raz jeszcze dziękuję za podpowiedź, gdzie szukać informacji :)
|
Sawana - 2018-11-09 06:29:26 |
Witam
Odgrzeję troszkę forumowego kotleta. Nie liczę iż Pan Zygmunt po takim czasie jeszcze śledzi forum (napisałam do niego maila), jednak trafiłam tutaj przez wyszukiwarkę, szukając nazwiska Szwab i Koch. Mój prapradziadek Michał Koch urodzony w Tuchli gm Jarosław około 1878 roku - Zamieszkiwał potem Lwów. Niestety tylko według aktów urodzenia jego dzieci, był synem Józefa Filipa Kocha ( Józef i Filip występują naprzemiennie w aktach) oraz Karoliny z domu Szwab. Niestety brak jakichkolwiek informacji o miejscach urodzenia, ślubu czy czegokolwiek. Brak również aktu ślubu Kochów we Lwowie. Drugi syn Filipa i Karoliny, Stanisław Koch, akt jego małżeństwa znalazłam w extraktach z urodzin co by świadczyło iż nie urodził się we Lwowie. Takie małżeństwo odnalazłam w drzewku Pana Zygmunta, które tutaj umieścił.
Z ciekawostek to mój drugi pradziadek ( zięć Michała Kocha) również pochodzi od kolonistów ale z Wiessenberga.
Może jesteście Państwo w stanie mi pomóc z tymi Kochami??
|
genek72 - 2018-11-10 16:42:34 |
Skontaktuj się z Anką Ordyczyńską. Ona powinna wiedzieć więcej o ślubie Filipa Kocha, syna Jakuba i Katarzyny z d. Hausner oraz Karoliny Szwab c. Franciszka Szwaba i Katarzyny Neu z 17 listopada 1875 r. w Tarnawcu. Pozdrawiam genek Ps Franciszek Szwab był bratem Michała
|
Sawana - 2018-11-11 07:10:51 |
Napisałam do Pani Ani. Czekam niecierpliwie co mi odpiszę :) Jak mój Michał może być bratem Franciszka? Chyba że był nieślubnym synem Katarzyny? Bo nazwiska inne.
|
genek72 - 2018-11-11 07:59:17 |
Obaj byli dziećmi nieślubnymi. Ślub z Franciszkiem Katarzyna wzięła dopiero, chyba w 1841 r Pozdrawiam genek
|
Sawana - 2018-11-11 08:40:46 |
Jakubem chyba? :)
Skisnę zaraz :D blisko dwa lata przeglądałam wszystkie parafie we Lwowie w poszukiwaniu jakiegoś tropu. Niestety nigdzie nie było żadnej wzmianki o miejscowości. Tylko nazwisko Szwab pojawiło się w 2 znalezionych aktach. Do tego dzieci Michała Kocha, były chrzczone w szpitalu Powszechnym więc zero, zero zaczepienia. Pomijając tą Tuchle gdzie Kochów tez nie mogłam powiązać.
|
genek72 - 2018-11-11 13:02:28 |
Sawana napisał:Jakubem chyba? :)
Skisnę zaraz :D blisko dwa lata przeglądałam wszystkie parafie we Lwowie w poszukiwaniu jakiegoś tropu. Niestety nigdzie nie było żadnej wzmianki o miejscowości. Tylko nazwisko Szwab pojawiło się w 2 znalezionych aktach. Do tego dzieci Michała Kocha, były chrzczone w szpitalu Powszechnym więc zero, zero zaczepienia. Pomijając tą Tuchle gdzie Kochów tez nie mogłam powiązać.
Hehe ja o Szwabach ty o Kochach Pozdrawiam genek
|
Sawana - 2018-11-12 20:02:35 |
Pani Ania na razie nie odpowiada, święta więc być może jest zajęta...
Panie Gienku czy ma Pan jakieś może zapiski czy Michał Koch miał jakieś rodzeństwo, Filipa lub Józefa? Michał Koch rodzi się w 1878 roku więc ślub rodziców z 1875 roku nawet by pasował. Ale zanim zacznę drążyc temat dogłebniej chciała bym to jeszcze jakoś zweryfikować.
|
genek72 - 2018-11-14 20:50:41 |
Niestety nie wiem. Kochów znam jedynie poprzez Ankę tj z jej tablicy pokrewieństw (niestety już niedostępna online). Pozdrawiam genek PS W Leżajsku nazwisko Koch występuje jedynie w pod koniec XVIII w. wtedy to urodzili się Karol i Józef, synowie Wacława, dyrektora dóbr kameralnych leżajskich i Karoliny z Bochnickich
|
ACZygmunt - 2018-12-04 12:08:49 |
Przeglądając rejestry z GalizienGermanDescendants nic na temat Kochów w okolicy Leżajska nie ma... Jakby diabeł ogonem nakrył.
Ja mam natomiast, korzystając z odgrzania tematu, chciałbym dopytać o Franciszka (Tabina) Schwaba.
Jego pierwsza żona, Katherine Neu (1 voto Scherf lub Scherp) umiera 24.01.1887, natomiast w notatkach z tablicy pokrewieństw Pani Anny mam spisane, że 22.11.1887 Schwab żeni się w Tarnawcu z Marianną Kwiecińską (ur.1839) - czy to jej panieńskie nazwisko, czy to wdowa - nie wiem. Natomiast czy wiadomo kiedy Franciszek umarł? Dzieci z tego związku już chyba nie było, ale gdyby jednak, to też będę wdzięczny za info. Na ten moment mam tylko listę dzieci z Katherine: 1. Karolina ur. 1858, żona Philippa Kocha 2. Ludwik 1861-28.04.1871 3. Maria ur. 1863, żona Henryka Stasickiego 4. Katarzyna ur. 1866, żona Antoniego Maślanki 5. Emilia ur. 21.10.1872, żona Władysława Maruszaka, a nast. Jana Maruszaka Ewentualnie jakbym mógł poprosić o zerknięcie i ew. uzupełnienie tej listy o daty dzienne, będę zobowiązany.
|
Sawana - 2018-12-05 08:01:48 |
Witaj Zygmuncie :)
Tak wiem, już ustaliliśmy iż to odległy temat dla Ciebie, jednak tropiąc Kochów uda nam się połączyć w końcu nasze gałązki.
Co do Kochów mam dwa tropy: Pierwszy to profesor Jan Koch z Wrocławia, który w jednym ze swoich wywiadów mówi iż urodził się we Lwowie ale później wracają w rodzinne strony do Kobylnicy ( Ruska Wołoska?) jego ojciec jak i dziadek byli kowalami - Stanisław Koch ( brat Miachała a syn Filipa Kocha) tez był kowalem - Pytanie czy Filip Koch tez nim był. Kobylnica Ruska czy tez Wołoska to parafia obok Miękisza Starego czyli Parafii dla Tuchli w której rodzi się mój Michał Koch. To oczywiście tylko domysł ale dość ciekawy.
Drugi trop to Katarzyna Koch (Hausner), matka Filipa Kocha - umiera w Falemiczach dek Włodzimierz. Z opowiadań mojej babci wynika iż Michał Koch opuszcza Lwów i wraca na wołyń.. i to "wraca" wskazywało by pochodzenie Hausnerów.
Ale oczywiście tu by przydała się Pani Ania ze swoimi zapiskami... niestety nadal brak kontaktu :(
|
Sawana - 2018-12-07 06:10:04 |
W ramach ciekawostek to znalazłam Kochów :) Są z Felbachu czyli Kobylnicy Ruskiej. Wywiad który znalazłam był bardzo dobrym tropem. Znalazłam akty urodzin i Filipa i Stanisława Kochów :D
|
genek72 - 2018-12-10 19:09:11 |
ACZygmunt napisał:Przeglądając rejestry z GalizienGermanDescendants nic na temat Kochów w okolicy Leżajska nie ma... Jakby diabeł ogonem nakrył.
Ja mam natomiast, korzystając z odgrzania tematu, chciałbym dopytać o Franciszka (Tabina) Schwaba.
Jego pierwsza żona, Katherine Neu (1 voto Scherf lub Scherp) umiera 24.01.1887, natomiast w notatkach z tablicy pokrewieństw Pani Anny mam spisane, że 22.11.1887 Schwab żeni się w Tarnawcu z Marianną Kwiecińską (ur.1839) - czy to jej panieńskie nazwisko, czy to wdowa - nie wiem. Natomiast czy wiadomo kiedy Franciszek umarł? Dzieci z tego związku już chyba nie było, ale gdyby jednak, to też będę wdzięczny za info. Na ten moment mam tylko listę dzieci z Katherine: 1. Karolina ur. 1858, żona Philippa Kocha 2. Ludwik 1861-28.04.1871 3. Maria ur. 1863, żona Henryka Stasickiego 4. Katarzyna ur. 1866, żona Antoniego Maślanki 5. Emilia ur. 21.10.1872, żona Władysława Maruszaka, a nast. Jana Maruszaka Ewentualnie jakbym mógł poprosić o zerknięcie i ew. uzupełnienie tej listy o daty dzienne, będę zobowiązany.
Maria 2 lipca Katarzyna 16 kwietnia
|
Sawana - 2018-12-11 13:29:19 |
Oficjalnie mogę potwierdzić iż Emilia Schwab Zygmunta i moja Karolina Szwab to siostry :)
Udało nam się połączyć gałązki rodzin :)
|
ACZygmunt - 2018-12-11 15:10:21 |
genek72 napisał:ACZygmunt napisał:Przeglądając rejestry z GalizienGermanDescendants nic na temat Kochów w okolicy Leżajska nie ma... Jakby diabeł ogonem nakrył.
Ja mam natomiast, korzystając z odgrzania tematu, chciałbym dopytać o Franciszka (Tabina) Schwaba.
Jego pierwsza żona, Katherine Neu (1 voto Scherf lub Scherp) umiera 24.01.1887, natomiast w notatkach z tablicy pokrewieństw Pani Anny mam spisane, że 22.11.1887 Schwab żeni się w Tarnawcu z Marianną Kwiecińską (ur.1839) - czy to jej panieńskie nazwisko, czy to wdowa - nie wiem. Natomiast czy wiadomo kiedy Franciszek umarł? Dzieci z tego związku już chyba nie było, ale gdyby jednak, to też będę wdzięczny za info. Na ten moment mam tylko listę dzieci z Katherine: 1. Karolina ur. 1858, żona Philippa Kocha 2. Ludwik 1861-28.04.1871 3. Maria ur. 1863, żona Henryka Stasickiego 4. Katarzyna ur. 1866, żona Antoniego Maślanki 5. Emilia ur. 21.10.1872, żona Władysława Maruszaka, a nast. Jana Maruszaka Ewentualnie jakbym mógł poprosić o zerknięcie i ew. uzupełnienie tej listy o daty dzienne, będę zobowiązany.
Maria 2 lipca Katarzyna 16 kwietnia
DZIĘKUJĘ !!! Rozumiem, że Kuryłówka, podobnie jak Emilia w 1872? Bo tego zgonu Franciszka jak rozumiem nie udało się odnaleźć, jak i jego ew. dalszego związku z Kwiecińską?
|
ACZygmunt - 2018-12-11 15:12:11 |
Sawana napisał:Oficjalnie mogę potwierdzić iż Emilia Schwab Zygmunta i moja Karolina Szwab to siostry :)
Udało nam się połączyć gałązki rodzin :)
OJ UDAŁO !!! :) Niesamowite, ale jak widać dzięki takim forom udaje się czasem odnaleźć nawet bardzo daleką rodzinę :)
|
chrisser - 2019-03-19 11:59:38 |
Witam ponownie
Moją babką była Maria Serafin z d. Maciąg ur. 19.08.1911 roku w Wildenthalu (Nowy Dzikowiec), córka Adama Maciąga i Anny z domu Ungeheuer.
Interesuje mnie skąd przybyli rodzice mojej prababki Anny z domu Ungeheuer (c/ Jana Ungeheuer i Teresy z domu Streb) urodzonej 26.06.1870 w kolonii Wildenthal.
pozdrawiam Krzysztof
|
ACZygmunt - 2019-03-20 09:12:35 |
chrisser napisał:Witam ponownie
Moją babką była Maria Serafin z d. Maciąg ur. 19.08.1911 roku w Wildenthalu (Nowy Dzikowiec), córka Adama Maciąga i Anny z domu Ungeheuer.
Interesuje mnie skąd przybyli rodzice mojej prababki Anny z domu Ungeheuer (c/ Jana Ungeheuer i Teresy z domu Streb) urodzonej 26.06.1870 w kolonii Wildenthal.
pozdrawiam Krzysztof
Przeglądając rejestry osadników z Wildenthal niestety nie znajduję tam Jana (Johanna) Ungeheuer, ani Teresy Streb. Są pojedynczy Ungeheuerowie, ale brakuje Jana. Są też pojedyncze osoby o tym nazwisku w okolicy Mielca.
Rodzina Streb (pojedyncze osoby) widzę w Reichsheim (dziś Sarnów) - może pochodzą stamtąd? Bo w Wildenthal pojawiają się dopiero na pocz. XX wieku.
|
genek72 - 2019-03-20 10:34:51 |
W Leżajsku nazwisko to występuje tylko kilka razy. Najstarszy zapis jest z 1816 r. kiedy to Marek Ungeheuer, 24 latek z Dzikowca bierze ślub z 17 letnią Józefą Chodzińską, córką malarza. Na początku XX w. Pojawia się Tadeusz Ungeheuer z Krowicy par. Lubaczów
|
hankau56 - 2019-03-26 19:40:46 |
Witam serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem forum. Od wielu lat szukam przodków, buduję drzewo genealogiczne rodziny Ungeheuer. Marek Ungeheuer i Józefa Chodzińska to moi przodkowie. Pana informacja o ich ślubie w 1816r. w Leżajsku to rewelacja w moich poszukiwaniach. Miałam niepotwierdzoną informację o ich ślubie w Łańcucie. Byłabym bardzo wdzięczna za dane z tego aktu małżeństwa, daty, rodzice... Czy posiada Pan ew. informacje o ich synach: Konrad, Ludwik, Franciszek, Leopold, Marceli, Karol. Mieli też córkę o nieznanym mi imieniu. Interesuje mnie również osoba Tadeusza Ungeheuer z Krowicy. Skany aktów metrykalnych mile widziane. Gorąco dziękuję. Pozdrawiam Hanka.
|
ACZygmunt - 2019-12-24 11:47:46 |
Znalazłem Josephę Schwab, która 12 maja 1883 umiera na Siedlance. Ale listy na GGD nie podają ani imienia męża (Schwab, Nn) ani jej panieńskiego nazwiska. Czy jest szansa ustalić czyja to żona?
|
ACZygmunt - 2019-12-26 10:39:42 |
hankau56 napisał:Witam serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem forum. Od wielu lat szukam przodków, buduję drzewo genealogiczne rodziny Ungeheuer. Marek Ungeheuer i Józefa Chodzińska to moi przodkowie. Pana informacja o ich ślubie w 1816r. w Leżajsku to rewelacja w moich poszukiwaniach. Miałam niepotwierdzoną informację o ich ślubie w Łańcucie. Byłabym bardzo wdzięczna za dane z tego aktu małżeństwa, daty, rodzice... Czy posiada Pan ew. informacje o ich synach: Konrad, Ludwik, Franciszek, Leopold, Marceli, Karol. Mieli też córkę o nieznanym mi imieniu. Interesuje mnie również osoba Tadeusza Ungeheuer z Krowicy. Skany aktów metrykalnych mile widziane. Gorąco dziękuję. Pozdrawiam Hanka.
Znalazłem w Ożannie Adama Ungeheuer, syna Leopolda (może poszukiwanego) i Antoniny Dynus, ur. 28.08.1847. Tutaj wpis w księdze metrykalnej - pierwszy od góry: https://szukajwarchiwach.pl/59/1335/0/- … /#tabSkany
|
Sawana - 2020-04-25 07:28:02 |
Czy mogła bym poprosić o sprawdzenie czy ma Pan jakieś informacje o Jane Baumbergerze, syn Ludwika i Katarzyny Stephan, urodzonego około 1829 roku w Tarnawcu. Jego pierwszą żoną była Katarzyna Goebel, a drugą to Katarzyna Presch ( ślub w Fehlbachu w 1855 roku) Poszukuje informacji o nim, rodzeństwie, rodzicach.
|
genek72 - 2020-04-30 15:01:28 |
Sawana napisał:Czy mogła bym poprosić o sprawdzenie czy ma Pan jakieś informacje o Jane Baumbergerze, syn Ludwika i Katarzyny Stephan, urodzonego około 1829 roku w Tarnawcu. Jego pierwszą żoną była Katarzyna Goebel, a drugą to Katarzyna Presch ( ślub w Fehlbachu w 1855 roku) Poszukuje informacji o nim, rodzeństwie, rodzicach.
Z tego co wiem to Jan Baumberger nie urodziła się w Tarnawcu ale w cyrkule jasielskim (ale mogę się mylić i tu przydałaby się weryfikacja Anki O. ) Pozdrawiam genek
|
Sawana - 2020-05-05 14:10:28 |
Dziękuję, już Pani Ania rozwiązała zagadkę z jego miejscem narodzin :)
|